czwartek

W domu

U mnie w domu straszy od czasu kiedy zmarł mój Ojciec... Przezwyczaiłem się już do tego że talerze same spadają lub inne ciekawe rzeczy. Ale pamiętam jak  tydzień po śmierci Taty w jego pokoju gdzie nigdy nikogo nie wpuszczał tak niefortunnie spadły jakieś oparte o ściane rzeczy że uderzyły one o stojący zwinięty w rulon dywan a ten zablokował drzwi i niedało się do tego pokoju wejść. A działo się to wszystko dokładnie tydzień i godzinę po Jego śmierci. Myślę że pomylił się o godzinę ponieważ brat zapomniał włożyć Mu do trumny zegarek który zawsze miał przy sobie. Ostatnio nawet moje psy w domu nagle podniosły głowe i patrzyły sztywno w jeden punkt gdzie nic niebyło tylko puste krzesło potem jakby odprowadzały kogoś wzrokiem z tego krzesła. Niemówię już o szczekaniu na "nic".


Marcin

3 komentarze:

  1. japiernicze masakra,u mnie też straszy i nie wiem kto ode mnie coś chce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, nie piernicz ;D
      tylko napisz coś więcej, od kiedy straszy i jak, może coś wymyślimy.
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Wyznacz tacie jakieś miejsce, gdzie może sobie posiedzieć i pomyśleć w spokoju.Porozmawiaj z nim czasem.Tak wiesz, sam do siebie a on to na pewno usłyszy.Życzę powodzenia i niech tata spoczywa w pokoju. Podpisano: S

    OdpowiedzUsuń