czwartek

Straszna postać

Zacznę od tego że zawsze czułam i czuje przy sobie czyjąś obecność, nie da sie tego wytłumaczyć. Stało sie to około 2 lata mam łóżko zaraz obok fotela i zawsze kiedy leżałam i tylko zamknęłam oczy czułam wszystkimi zmysłami że ktoś siada na fotelu, bardzo sie bałam i do tej pory trochę boję (niestety). Ale pewnej nocy obudziłam się nie wiadomo dlaczego usiadłam i spojrzałam przed siebie i zobaczyłam jakąś postać a raczej wyglądało to no jakiś cień osoby tylko że biały i rozmazany, bardzo sie wystraszyłam i schowałam się pod kołdrę jak małe dziecko. Przez długi czas ciągle siedziało mi to w głowie, i nikomu tego nie mówiłam , bałam się że ktoś powie że jestem nienormalna, albo coś mi się przyśniło. Po około roku od tego wydarzenia wybrałam sie do wróżki ze swoim chłopakiem, poszliśmy tak dla jaj zobaczyć jak to jest. Gdy juz siedziałam na niby seansie wróżka długo na mnie patrzyła aż w końcu zapytała-dlaczego się chowasz pod kołdre?, myslałam że zemdleje poniewaz nikomu o tym nie mówiłam a dokładnie wiedziałam o co jej chodzi.Powiedziała że mam się nie bać bo to dobry duch to mój anioł stróż, zaniemówilam byłam przerażona a zarazem szczęśliwa że to co widziałam było prawdziwe a nie wytworem w mojej głowie. Po tym czasie codziennie budzę się o 3 w nocy nie wiadomo czemu i tak codziennie, oprócz tego zawsze kiedy bardzo sie boje i wyczuwam czyjąś obecność modlę się Aniele Boże..... i to coś odchodzi i już się nie boję. Na koniec napiszę że wie o tym tylko moja rodzina bo boję się reakcji ludzi że pomyślą że zwariowałam, niech wierzy kto chce ja do dzisiaj mam ciarki na ciele jak czuję że ktoś jest przy mnie chociaż nie powinnam sie bać, ale to samo w sobie powoduje u mnie uczucie niepokoju. 
Joanna

2 komentarze:

  1. Joanno,nie ma się czego bać,zawsze znajdą się osoby które cie zrozumieją *takie jak ja* ale i takie co będą przeciwko.Jestem całym sercem z tobą i żeby cie ten duch nie straszył to sobie z nim porozmawiaj chociaż w myślach,a na pewno cie usłyszy. Podpisano: S

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoja drogą głupi ten Anioł Stróż, że tak ja straszył. Mógł się przedstawić albo chociaż lepiej ukrywać.

      Usuń